Wszystkie nasze marzenia mogą się spełnić, jeżeli tylko będziemy mieli odwagę, by do nich dążyć. Nic nie jest szczególnie trudne do zrobienia, jeśli tylko rozłożymy to na etapy.
Iwona Piotrowska- Czarnota z Jadownik Mokrych to kolejna artystka z terenu gminy Wietrzychowice .Pracuje w Ośrodku Opiekuńczo-Rehabilitacyjnym w Jadownikach Mokrych jako nauczyciel w zespole rewalidacyjno-wychowawczym. Przyjechała do Jadownik Mokrych z Płocka 17 lat temu do pracy w Ośrodku. Odkryła w sobie talent kanzashi, który bardzo polubiła mimo próby różnych innych technik. Są to wspaniałe działa sztuki, lub proste ozdoby, ale wobec żadnej chyba nie sposób przejść obojętnie, gdyż są częścią kultury Japonii – szczególnie, że Japonki okresu Edo i wcześniejszego raczej stroniły od biżuterii i raczej nie widzi się zabytków minionych epok w rodzaju kolczyków, pierścieni czy bransolet. Japonki ozdabiały biżuterią przede wszystkim włosy, czasem zdarzały się brosze do pasów obi zwane obi-dome.Kanzashi tworzone z jedwabiu to odrębna kategoria. Nazywane są hana kanzashi i wytwarza się je metodą tsumami’, czyli składania płatków z pojedynczych kwadracików materiału i sklejania ich w celu ułożenia wzoru. To właśnie od tej metody wzięła nazwę ta gałąź sztuki, bo tsumami oznacza składać lub szczypać. Tradycyjnie nakleja się je za pomocą kleju ryżowego na niewielkie koła wycięte z tektury, a pojedyncze kwiaty spina się w skomplikowane bukiety. Sztuka ta jest na wymarciu. Jeszcze niedawno technikę tę stosowało tylko pięciu prawdziwych Mistrzów, ale większość osiągnęła już wiek w którym nie przyjmuje uczniów. Większość osób którą ją praktykuje w jakimkolwiek zakresie to amatorzy i entuzjaści kultury japońskiej, z czego niewiele osób przywiązuje wagę do używania tradycyjnych materiałów oraz technik. W dużej mierze wynika to z trudności pozyskania materiałów, gdyż oryginalne hana tsumami kanzashi powinny być wykonywane z jedwabiu – najlepiej chińskiego habutae – oraz klejone klejem ryżowym. Hana kanzashi noszą młode kobiety i dziewczęta na różne okazje: święto osiągnięcia konkretnego wieku, jak Shichi-Go-San (siedem-pięć-trzy), lub Seijin no Hi, czyli święto osiągnięcia wieku 20 lat. Poniżej widoczne są przykłady przepięknych prac z pracowni MAYA Pani Iwona mówi ,że taka czysta praca ze wstążkami bardzo ją relaksuje. Rok temu ukończyła florystykę i zdarza jej się teraz ubierać kościoły i kaplice w Jadownickim Ośrodku wraz z koleżanką. Gdy przychodzi na to pora współtworzy wieńce dożynkowe Jadownik Mokrych. Trening rozwija nie tylko mięśnie…Ale przede wszystkim silną wolę, cierpliwość i samodyscyplinę.